MENU
Chór w sali balowej.

Dodał: krecik° - Data: 2006-06-07 18:47:06 - Odsłon: 3744
sierpień 2002

  • /foto/79/79150m.jpg
    1900 - 1945
  • /foto/6543/6543417m.jpg
    1930 - 1935
  • /foto/85/85203m.jpg
    2002
  • /foto/5333/5333569m.jpg
    2012
  • /foto/5333/5333570m.jpg
    2012
  • /foto/5333/5333571m.jpg
    2012
  • /foto/6530/6530094m.jpg
    2016
  • /foto/6530/6530103m.jpg
    2016
  • /foto/6244/6244501m.jpg
    2016

krecik°

Poprzednie: Kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny Strona Główna Następne: Budynek nr 4 (d. gospoda)


Maciej S. | 2009-06-10 19:06:41
Właśnie na Wrocławskiej Regionalnej TVP podawali w jakim obecnie stanie znajduje się ten pałac po zakupie 2 lata temu przez "inwestora". Ponoć jest on w bardzo tragicznym stanie. A m. in. na dowód pokazali tą sale i jest ... nie do poznania. Cała sztukataria pozamakana i poniszczona a na ścianach widocznych tu na zdjęciu rosną dorodne grzyby co pokazano dla przykładu. Aż się nie chce wierzyć że w tak dobrym stanie doczekał Naszych czasów, a tu taka dewastacja. Dzieje się to samo co z pałacem w Kopicach. Inwestor niedostępny, jakiś irlandczyk z którym jak zawierano umowe nawet nie poznano jego adresu!
Maciej S. | 2013-03-09 22:42:23
Wszystkie jest już totalnie zdewastowane, sztukaterie poodpadały i leżą na podłogach. Zdjęcia jak wyglądały wnętrza zanim pałac przehandlowano kilka lat temu za 2 mln zł (nabywca zaraz wystawił go na aukcji za 25mln)
Opis jak wyglądają wnętrza obecnie:
"- Przez blisko rok pilnowała go firma ochroniarska, ale potem właściciele chyba przestali jej płacić. Na dziewięć miesięcy zabytek został pozostawiony samemu sobie - wspomina jeden z sąsiadów pałacu.
Przez ten krótki okres zamek rozkradziono. Zniknęła większość miedzianych blach pokrywających dach i wszystkie rynny. Złodzieje kradli nawet kamienne rzeźby i balustrady z parku. Od wejścia uderza zapach wilgoci - w narożnikach ścian i pod sufitami wyrasta grzyb, a klepki prawie wszystkich parkietowych podłóg pod wpływem wody pęcznieją i wybrzuszają się. Ze ścian odpadają gipsowe i drewniane sztukaterie. Na boazerii widać zamarznięte strużki wody. - W tej sali przy każdych wyborach ustawiano urnę i kabiny do głosowania. Wzdłuż tej ściany przy piecu siedziała komisja wyborcza - pokazuje były pracownik szkoły.
W dawnej sali balowej niezniszczone pozostały tylko dwa balkoniki, większość sztukaterii odpadła, parkiet jest wypaczony. Z oświetlających ją kiedyś trzech żyrandoli nie pozostał ani jeden, tylko piec nadal stoi.
W sąsiednim pokoju na podłodze leży oberwany sufit, a pod ścianami piętrzy się czerwony gruz. Mróz rozsadza wilgotne ściany krusząc cegły. Deszcz leje się swobodnie przez dziurę w dachu. Woda zniszczyła pokoje na górnych kondygnacjach i na parterze. Na ścianach klatki schodowej pozostały puste miejsca po obrazach. Na chwiejących się poręczach schodów brakuje stojących kiedyś na ich zakończeniach rzeźb.
- To był naprawdę piękny obiekt, odbywały się tutaj zjazdy i konferencje. Nakręcono tutaj trzy filmy - wspomina były pracownik szkoły.
- Złodzieje ukradli wiele obrazów i rzeźb. Wynosili wszystko, co miało jakąś wartość. Szli tu jak po swoje - wspomina jeden z sąsiadów zamku."
Za
Od bardzo dawna, gdy był jeszcze czynny chciałem tam pojechać. Teraz chyba tylko po to by mnie szlag trafił.
ragnar | 2013-03-09 22:56:09
Po wizycie w Bożkowie i powrocie do Wałbrzycha słowa z siebie nawet nie wydałem. Nie polecam wizyty w tym miejscu...
Maciej S. | 2013-03-10 00:25:25
Znalazłem fotke jak to pomieszczenie wygląda w 2010r

Ogólnie biznes po polsku: sprzedajemy obiekt w idealnym stanie za 2mln, po wielkich perypetiach zmienia się właściciel, który na sam remont dachu będzie musiał wylożyć... 2mln i jest to więcej niż dał za cały obiekt :o)
Ciekawe co obecnie się dzieje, gdyż wszystko co narazie moge znaleść to z 2010r

U.N. | 2013-03-10 12:58:24
Masakra, ale z tego artykułu wynika też, że z nowym właścicielem jest szansa, jeśli znajdą się fundusze. Tylko to, co rozkradziono, już nie wróci, bo jak to rozumiem, nikt tych antyków nie szuka?